Marcin Zając: Jeśli Ty „płoniesz” to „płoną” Twoi zawodnicy
Tym razem postanowiliśmy troszkę przepytać jednego z naszych trenerów z Akademii Piłkarskiej KKS Kalisz, Marcina Zająca . Trener Marcin pracuje w naszym klubie z grupami Orlików z rocznika 2014. Dość obszerny materiał, ale znów mocno namawiamy, żeby przeczytać – warto.
APN KKS Kalisz: Witaj Trenerze. Miło z Tobą rozmawiać, bo lubimy rozmawiać z ludźmi z taką charyzmą i pasją do pracy z dzieciakami. Prosimy o krótkie przedstawienie się i odpowiedź na pytanie, dlaczego akurat postanowiłeś pracować w obszarze piłki nożnej dziecięcej?
Marcin Zając: Witam, jeszcze bardziej miło mi odpowiedzieć dla was na pytania. Jest mi niezmiernie miło. Marcin Zając, Trener UEFA B, w dumie Kalisza dokładnie od lipca 2023 roku. Mam tą przyjemność pracować przy grupie orlików, która to właśnie, podobnie jak ja, wyróżnia się niebywałą charyzmą i pasją do treningów. Piłka nożna dziecięca w jakiej formule by nie była, czy to skrzat czy żak czy właśnie orlik, wg mnie najbardziej „weryfikuje” nas trenerów, nasz warsztat pracy, ale też to jakimi jesteśmy ludźmi. Trener młodzieży sam powinien, poza oczywiście wiedzą, mieć coś z dziecka i odkąd pamiętam, czułem, że to właśnie moje miejce.
APN KKS Kalisz: Pracujesz w naszym klubie z Orlikami. No właśnie jakie są dzieci w tym wieku, czyli 9-10 letnie?
Marcin Zając: Tak jak już wcześniej wspomniałem, mam zaszczyt trenować grupy orlików starszych rocznika 2014. Przede wszystkim dzieciaki w tym wieku wychodzą już z egocentryzmu, który cechuje ich na wcześniejszych etapach szkolenia i praktycznie zaczynają już bardziej „myśleć” zespołowo, są bardziej odważni w działaniach indywidualnych z piłką, bardziej kreatywni w grze, którą już bardziej zaczynają rozumieć. Indywidualnie, jako dzieci, są też bardziej podatni na otoczenie, na bodźce te negatywne, ale nie tylko, i tu jest sztuką, by pokazać im drogę i odnaleźć balans w grze, którą tak bardzo kochają
APN KKS Kalisz: Co jest najtrudniejsze w pracy trenera grup młodzieżowych, a co daje największą radość?
Marcin Zając: Najtrudniejsze jest na pewno właśnie wskazywanie odpowiedniej drogi, oczywiście tak, by podejść do „tematu” indywidualnie dla każdego zawodnika, którego prowadzę, bo oczywiście każdy jest inny. Jeśli wiemy co chcemy robić to tych trudności spotykamy jak najmniej, a to przekuwa się na radość ich samych na treningach i meczach, a wg mnie podobnie jak u trenera, jeśli dziecko jest radosne to i my czerpiemy z tego radość i siłę do dalszej pracy.
APN KKS Kalisz: Dlaczego tak naprawdę dzieci powinny trenować piłkę nożną? Co sprawia, że tak lubią przychodzić na treningi?
Marcin Zając: Piłka nożna to piękny sport zespołowy. Dla nas najpiękniejszy, prawda? Uczy pracy w grupie, uczy radzenia sobie z „przeszkodami”. Często w sytuacjach stresowych, uczy empatii, pokory i szacunku . I oczywiście jest miły dla oka. Przez to, że jest popularny działa też na wyobraźnię dziecka. Przecież kto by nie chciał być kolejnym Lewandowskim czy Ronaldo . I pewnie to jest główny powód dla którego dzieci tak chętnie przychodzą na treningi. Ale dodał bym tu też, że My. My trenerzy , którzy przez przekazywanie energii – oczywiście tej pozytywnej – zarażamy tym dzieciaki. Jeśli Ty „płoniesz” to płoną Twoi zawodnicy.
APN KKS Kalisz: Czy trener grup młodzieżowych powinien być rozliczany z wygranych i punktów? Czy są to najważniejsze wyznaczniki dobrej pracy trenera?
Marcin Zając: Nigdy w życiu. Jeśli ktoś myśli w tej kategorii, że wynik jest najważniejszy to powinien jak najszybciej zmienić zawód lub nie pracować z dziećmi. Wynik ma być efektem treningów, a nie wyznacznikiem do trenowania . I to tyle.
APN KKS Kalisz: Na co powinien zwracać uwagę trener młodszych grup, takich jak np. żaki, orliki?
Marcin Zając: Zawsze powinien patrzeć przyszłościowo, nie na tu i teraz . Często zawodnik, który dzisiaj nie daje sobie rady i któremu wydaje się, że nic nie potrafi, za jakiś czas staje się jednym z najlepszych i odwrotnie. Dlatego to nasza rola by do każdego podchodzić indywidualnie z empatią i zrozumieniem. Dobierać Trening do indywidualnych potrzeb każdego zawodnika i drużyny, tak by każdy wracał z do domu z uśmiechem na twarzy i potem z pełnym zaangażowaniem wracał do nas by dalej się uczyć nowych rzeczy i doskonalić te, które już poznał.
APN KKS Kalisz: Co doradzisz młodym graczom z Akademii Piłkarskiej KKS Kalisz jeśli mógłbyś dać im powiedzmy, hmmm, trzy najważniejsze wskazówki.
Marcin Zając: Podoba mi się cytat z pewnego filmu, który chciałbym tu przytoczyć i chciałabym by każdy wziął go sobie do serca.”Nigdy nie daj sobie wmówić, że nie możesz czegoś zrobić.Jeśli masz marzenie, musisz je chronić. Ludzie nie potrafią sami czegoś zrobić, więc mówią, że Ty też nie możesz. Jeśli czegoś chcesz to zdobądź to! Kropka.” – Will Smith w filmie “W pogoni za szczęściem”. I niech ta myśl towarzyszy Wam każdego dnia, a w szczególności kiedy w siebie przestaniecie wierzyć – czy to w piłce czy w życiu codziennym.
APN KKS Kalisz: Jakie są Twoje trenerskie marzenia i aspiracje?
Marcin Zając: Moim skromnym marzeniem jest zostać Trenerem Barcelony heh. Kocham ten klub od dziecka i od zawsze wiedziałem, że kiedyś będę podobny do Guardioli czy Rijkaarda.A serio? Mam marzenie by każdy zawodnik naszej Akademii kiedyś doszedł na najwyższy poziom, że włączę telewizor i pokaże swoim dzieciom: Patrzcie to mój były podopieczny!
Dziękujemy serdecznie za rozmowę!